By Karol
Tak wynika z informacji samorządu, który poinformował, że niemiecki producent samochodów jest wśród firm rozważanych przez region do budowy fabryki baterii.
Samorząd województwa dolnośląskiego aktywnie zabiega o inwestorów do budowy zakładu, który produkowałby baterie do pojazdów elektrycznych. W październiku ubiegłego roku podpisał umowę z chińskim CATL, który zgodził się zainwestować w swoją działalność w Polsce około 4 mld dolarów.
Dolny Śląsk jest jednym z najlepiej prosperujących regionów Polski, głównie dzięki przemysłowi górniczemu i długiej historii produkcji samochodów i części dla Volkswagena. W regionie znajdują się już zakłady należące do BMW i General Motors; zlokalizowana jest tam również własna montownia samochodów Škody.
Grupa VW zainwestuje we Wrocławiu 3 mld euro i planuje wybudować tam cztery gigafabryki o rocznej wydajności 1 mld baterii. W sumie Grupa VW planuje zainwestować 6 mld euro w swoje nowe zakłady produkcji baterii w Polsce.
Projekt jest częścią szerszego wysiłku Volkswagena w celu rozszerzenia produkcji samochodów elektrycznych na całym świecie. Firma zamierza produkować 200 000 pojazdów elektrycznych rocznie do 2025 roku i chce zainwestować 45 miliardów euro w ciągu następnej dekady na produkcję pojazdów elektrycznych.
Grupa VW twierdzi, że oczekuje, iż ta inwestycja stworzy do 6.000 miejsc pracy w samym tylko zakładzie we Wrocławiu.
Jak podaje dziennik Rzeczpospolita, w Polsce wstępnie wybrano dwie lokalizacje, w których miałaby szansę stanąć fabryka baterii koncernu Volkswagen – są to okolice Głogowa lub Jawora. Pierwsza z nich znajduje się w Wałbrzyskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, druga w Legnickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej.
Wydawałoby się, że legnicka strefa ma najwięcej zalet dla nowej inwestycji Volkswagena, bo VW ma tam już zakład w Polkowicach. Produkuje tam silniki do samochodów osobowych. Na razie, ze względu na trwające negocjacje, nowa gigantyczna inwestycja Volkswagena jest owiana tajemnicą.
