By Karol
Seat nie zaprezentował nowego samochodu od czasu debiutu najnowszego Leona na Salonie Samochodowym w Genewie w 2015 roku, czyli od ponad dwóch lat.
Nie ma ekscytujących wiadomości dla tych, którzy czekają na nowego challengera dla gorących modeli, takich jak Golf GTI, Octavia RS lub modeli klasy podstawowej, takich jak Ibiza ST Cupra. Po niedawnym ogłoszeniu, że CEO Seata odejdzie w czerwcu 2020 roku, kierownictwo firmy szuka teraz zastępstwa dla Andreasa Eberspachera, który pożegna się z marką po sześciu latach współpracy.
Czy jeśli nic się nie dzieje, to znak, że dzieją się złe rzeczy? Zwłaszcza dziś, gdy tempo prezentowania nowości w branży moto przeszło z galopu do kłusa? W Seacie niewiele się dzieje od stycznia 2020 roku, kiedy to firma zaprezentowała Leona IV, swój ostatni jak dotąd całkowicie nowy model. Do końca 2022 r., ani nawet w 2023 r. ze strony hiszpańskiej marki nie należy się spodziewać nic większego od liftingu bądź premierowej wersji silnikowej. Wyjdą więc z tego aż cztery lata bez żadnego zupełnie nowego samochodu. Od 1990 r. taka susza dotknęła markę tylko raz, między debiutem Leona i Toledo w 2012 r. a prezentacją Ateki w 2016 r.
Seat Ateca
Jedyne nowości, jakie Hiszpanie zapowiedzieli do tej pory, noszą logo Cupry, która w 2018 roku została przekształcona ze sportowej wersji w osobną markę Seata. Mało tego, Seat nadal nie oferuje samochodu spokrewnionego z elektrycznym Volkswagenem ID.3, a przecież od prezentacji ID.3 minęły już trzy lata. Zamiast tego sprzedaje go Cupra w postaci modelu Born, choć pierwszy prototyp tego auta miał emblemat Seata.
Liczby mówią same za siebie. Pomysł na wyodrębnienie marki Cupra wziął się z sukcesów, jakie nosząca tę nazwę wersja odnosiła w Niemczech, gdzie stanowiła aż 10 proc. sprzedaży Leona III. Teraz jest jeszcze lepiej. W 2021 r. Cupra miała aż 14-procentowy udział w łącznym globalnym wolumenie Seata Leona i Cupry Leona. W lipcu 2020 r. ogłoszono, że Cupra jest najbardziej dochodową częścią Seata. Jej obroty wzrosły przeszło 5-krotnie, z 430 mln euro w 2018 r. do blisko 2,2 mld euro w 2021 r. A w 2022 r. mają być dwa razy wyższe niż w 2021 r.! Jak na tym tle wypada Seat?
Cupra Formentor
To, że nie pokazał całkowicie nowego modelu od stycznia 2020 r., to zupełnie naturalne i żaden powód do niepokoju. Ten zastój jest pozorny i wynika z cykli produkcyjnych: po prostu wszystkie modele Seata są na tyle młode, że nie trzeba ich jeszcze zastępować kolejnymi generacjami, a gama na tyle kompletna, że nie są jej potrzebne dodatkowe elementy. Tak się złożyło i tyle. Nie ma co wietrzyć dramatu. Cupra nie może zastąpić Seata, bo po pierwsze: trafia do innego klienta, po drugie: jest znacznie mniejsza. Pomimo niesamowitych wzrostów, w 2021 r. Cupra stanowiła jedynie niecałe 17 proc. sumarycznej sprzedaży obu hiszpańskich marek. Seat nie przechodzi więc do historii. Świadczy o tym choćby liczba nowo powstałych autoryzowanych serwisów marki, która stale się zwiększa. Przykładem może być Nord Auto Autoryzowany Serwis SEATa w Olsztynie, który oferuje swoje usługi zarówno marce Seat jak i marce Cupra (jedyny autoryzowany serwis w województwie warmińsko-mazurskim wyposażony w profesjonalny serwis blacharsko-lakierniczy posiadający certyfikację TÜV SÜD POLSKA). Świadczy pełen zakres usług w zakresie napraw mechanicznych i diagnostyki samochodowej samochodów marki Seat i Cupra.
